„Nie wszystko złoto, co się świeci” – powiedział ktoś dawno temu, tak mniej więcej trzy tysiące lat, a może i wcześniej, któż to wie? Związał ów bezimienny wynalazca mosiądz z rudami cynku i tak powstał pomarańczowożółty mosiądz. W przeciwieństwie do epoki brązu (brąz – wiadomo – stop miedzi z cyną) czy epoki żelaza, żaden z okresów w dziejach ludzkości epoką mosiądzu nie został nazwany. Z grecka mosiądz to orichalcum, co Rzymianie przetłumaczyli na aurichalcum, czyli „złotą miedź”, a jako, że był to stop rzadki, kilka razy droższy od miedzi, obok złotych aureusów i srebrnych denarów bito mosiężne sesterce. Niewiele wiadomo natomiast na temat mosiężnych lamp w starożytności, pojawiły się za to, co może wydać się dziwne, we wczesnym średniowieczu w postaci świeczników, kandelabrów, a zwłaszcza przepięknych, bogato zdobionych żyrandoli, które rozświetlały wnętrza gotyckich katedr…

Jako, że nie jest to tekst pt. „Krótka historia miedzi”, lecz „jak wyczyścić stary mosiężny żyrandol”, ominiemy więc kilka stuleci, dodając jedynie, że lampy jakie znamy dziś pojawiły się w wieku XIX, kiedy wymyślono sposób na pozyskiwanie cynku metodą przemysłową, a co za tym idzie, produkcja mosiądzu stała się tańsza, i przejdziemy do rzeczy, czyli ad rem.

Czym wyczyścić żyrandol z mosiądzu?

Lampy z mosiądzu; od stojących, jak na przykład Fiore LS-3, eleganckiej, ekskluzywnej lampy o klasycznym kształcie z kloszami, które tworzą zwisające szklane rurki, a której producentem jest polska firma Kutek; przez kinkiety, choćby Sevilla Gold niemieckiej firmy Maytoni – kinkiet w lekko modernistyczny stylu, który podkreślają ozdobne kryształki; po wiszące żyrandole, których przykładem może być wykonana z metalu wykończonego w polerowanym mosiądzu klasyczna lampa wisząca z serii 1161 włoskiego producenta oświetlenia, firmy Possoni; pasują do wielu aranżacji wnętrz. I może dlatego były, są i pewno zawsze będą popularne. Metal to bowiem elegancki, łagodnie odbija światło, kolorem zbliżony złotu, ale choć równie jak złoto odporny na korozję z czasem pokrywa się patyną, czyli śniedzią o zielonkawym odcieniu. Nie każdy jednak chce mieć nad głową lampę w kolorze Statuy Wolności, więc zastanawia się, czym wyczyścić mosiężny żyrandol?

Zobacz takżeJak zrobić abażur

Czym wyczyścić żyrandol z mosiądzu?335/A3 - Possoni - kinkiet klasyczny

Na początek – najłatwiej po prostu kupić profesjonalne środki do czyszczenie żyrandoli z mosiądzu czy mosiężnych elementów. Trzymając się instrukcji, będziemy mieć pewność, że niczego nie uszkodzimy. Ktoś może powiedzieć, że to kosztuje, ale za doprowadzenie lampy do satysfakcjonującego wyglądu domowymi sposobami, o których za chwilę, także trzeba zapłacić, nabywając choćby potrzebne składniki. W przyrodzie za darmo niczego nie ma.

Najpopularniejsze sposoby czyszczenia miedzianych żyrandoli:

- pasta z sody oczyszczonej wymieszanej z octem;

- sok z cytryny. Najlepiej połączyć cytrynę z niewielką ilością soli. Sposób skuteczny w przypadku łagodnych zabrudzeń;

- keczup bądź przecier pomidorowy;

- pasta do zębów. Uwaga! Pasta powinna być biała i bez granulek;

- Coca-cola. Jak wiadomo, trawi wszystko łącznie z naszym żołądkiem;

- Pasta z octu (octu winnego), mąki i soli. Mieszankę tworzymy w proporcji 1-1-05, czyli na przykład pół szklanki octu, pół szklanki mąki, ćwierć szklanki soli. Ilość jest zależna od powierzchni żyrandola.

Jak wyczyścić żyrandol z mosiądzu, jak odnowić mosiężny żyrandol?

Najważniejsze – czy to będzie lampa wisząca czy kinkiet przed czyszczeniem należy ją zdemontować i rozłożyć na stole elementy, nad którymi będziemy pracować. Po drugie – do usuwania brudu używajmy miękkich ściereczek czy szczoteczek z miękkim włosiem. Wyłącznie takich (jak mawiał onegdaj Kisiel: „Czy wąż ma ogon? Wyłącznie ogon.”).

Jak wyczyścić żyrandol z mosiądzu, jak odnowić mosiężny żyrandol?Primadonna PL3 - Masiero - plafon klasyczny

Teraz wracamy do pytania, jak czyścić mosiężny żyrandol… Czy to będzie keczup, pasta do zębów, cytryna z solą czy ww. mieszanki zrobione samodzielne należy nałożyć je na powierzchnię, odczekać kilka - kilkanaście minut, by kwasy (lub enzymy zawarte w pomidorach) związały brud, po czym zdjąć go ściereczką czy szmatką. Później przemywamy mosiężne części wodą z mydłem, wycieramy do sucha i polerujemy, wykonując koliste ruchy. W przypadku coli musimy zanurzyć w niej mosiężną lampę, po kilku minutach wyjąć, dokładnie umyć i wytrzeć do sucha.

Na koniec: jakkolwiek i czymkolwiek czyścilibyśmy mosiężne żyrandole, najlepiej jest je po prostu regularnie polerować. Zawsze będą błyszczeć. Gwarantowane.

Zobacz także: