Nawet najlepiej rozplanowane i najpiękniejsze wnętrze może się kiedyś znudzić. Czasem wystarczy dodać jakiś element, by nabrało nowego, atrakcyjniejszego, choćby tylko subiektywnie, wyglądu - wszak czyż nie o to chodzi, byśmy mieli satysfakcję i dobrze się czuli w naszym mieszkaniu? Bywa, że po prostu inaczej ustawiamy meble, dodatki i dekoracje. Niekiedy podejmujemy działania bezkompromisowe i zmieniamy całą aranżację. W każdym z tych przypadków pozostaje kwestia oświetlenia centralnego, bo oprawa sufitowa raz zamontowana, raczej niechętnie zmienia miejsce w przestrzeni, co innego jej mniejsze siostry, czyli lampy podłogowe i stołowe, które można przemieszczać dowolnie. Pół biedy, gdy przy okazji przemeblowania jednocześnie przeprowadzamy remont, wystarczy wyznaczyć nowy punkt, doprowadzić do niego instalację maskując tynkiem bądź gipsem wykutą w pułapie bruzdę, i… voilà. No dobrze, ale jak przesunąć lampę na suficie bez kucia w nim dziur? Czy w ogóle jest to możliwe?
Spis treści
Czy da się przesunąć lampę sufitową bez kucia?
Na początku wart przypomnieć, że zadaniem oświetlenia sufitowego, poza funkcją dekoracyjną, jest rozjaśnienie całego wnętrza ciepłym, rozproszonym światłem (główne) lub/i doświetlenie miejsc, w których potrzebujemy go więcej czy też wydzielenie stref (dodatkowe). Kiedy zmienimy wystrój, ustawienie mebli lub na przykład potrzebujemy lampy nad stołem, którego wcześniej w danym pomieszczeniu nie było, zdarza się, iż źródło światła nie znajduje się centralnie w punkcie przeznaczonym dla niego w projekcie, lecz jest przesunięte w bok. W takim przypadku ani nie spełni swojej roli, ani nie będzie dobrze wyglądać. Co wówczas? W idealnym świecie każdy z nas miałby lampy zamontowane w podwieszanym suficie, więc wystarczyłoby przełożyć przewód zasilający i zamontować oprawy na nowej pozycji, dbając jedynie, by konstrukcja wytrzymała ich ciężar.
Rzeczywistość aż tak łaskawa nie jest, więc zazwyczaj przychodzi nam zmienić położenie oprawy w powale betonowej bądź drewnianej. W takiej sytuacji rozwiązań jest kilka:
- można wykorzystać lampy sufitowe wiszące na podwieszonym przewodzie (pojedyncze lub lampy-pająki z kilkoma źródłami światła), z regulowanym ramieniem oraz oświetlenie szynowe. W każdym przypadku oprawy instalujemy - podłączamy do prądu w dotychczasowym miejscu, a w nowym punkcie zawieszamy na specjalnym uchwycie (lub haczyku) kabel ze źródłem światła (lampy na podwieszanym przewodzie), przesuwamy ponad nim ramię (lampy na wysięgniku) albo poszczególne spoty (system szynowy). Jest tylko jeden, niemały problem, to rozwiązanie łączy się z kupnem nowego oświetlenia, a nie zawsze o to chodzi;
- możemy przesunąć lampę bez kucia sufitu używając dodatkowego kabla. Przewód łączymy za pomocą kostki elektrycznej z jednej strony z instalacją, z drugiej z lampą zamontowaną w nowym miejscu. Kabel maskujemy na stropie za pomocą specjalnej listwy, przysłaniamy ozdobnymi elementami lub opuszczamy swobodnie w dół - jak w lampie na podwieszanym przewodzie.
Jak przesunąć lampę na suficie bez kucia?
Pamiętajmy o bezpieczeństwie! Montując lampę w nowym miejscu w pierwszej kolejności odłączmy od niej zasilanie, wyłączając bezpieczniki i z pomocą próbnika (miernika) napięcia sprawdźmy, czy w przewodach na pewno nie płynie prąd. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości odnośnie swoich zdolności manualnych bądź zastanawiamy się, czy samodzielnie poradzimy sobie z instalacją lampy w nowym miejscu, nie ma się co krygować, poprośmy fachowca. Elektryk, co oczywiste, powinien kontaktować zawsze, więc będziemy mieć pewność, że nikomu nic się nie stanie, a lampa posłuży długo i bezawaryjnie.
Polecamy strony Abanet.pl „Jak podłączyć lampę sufitową?” oraz „Jak zamontować żyrandol?”, na których zamieściliśmy szereg porad na temat instalacji oświetlenia. Zapraszamy jednocześnie do naszego sklepu, w którym czekają na Państwa wspaniałe „Lampy wiszące”.
Zobacz także: